Obecnie koronnym argumentem pełnomocników banków jest to, że nawet po wyeliminowaniu z umowy „kredytu frankowego” postanowienia abuzywnego, można ją rzekomo w dalszym ciągu wykonać (uzupełniając ją, np. średnim kursem NBP).
Natomiast zgodnie z dominującym poglądem, wyrażonym w orzecznictwie, zbieżnym ze stanowiskiem naszej Kancelarii, brak jest ku temu podstaw.
Przede wszystkim, umowy waloryzowane do CHF, na skutek wykreślenia z nich klauzuli walutowej i spreadowej, nie nadają się do wykonania (zniesiony zostaje mechanizm indeksacji, zanika ryzyko kursowe i różnice kursowe).
Brak jest przy tym podstawy prawnej do tego, aby w drodze odpowiedniego stosowania, czy zwyczaju zastosować kurs średni NBP, kurs rynkowy lub jakikolwiek inny kurs dla wykonania takiej umowy.
W orzecznictwie Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej prezentuje się ukształtowaną wykładnię dyrektywy 93/13/EWG, wpływającą znacząco na sposób i kierunki wykładni prawa krajowego – dotyczącego skutków stwierdzenia abuzywności postanowienia umownego zawartego w umowie z konsumentem.
Przepisy prawa krajowego winny być interpretowane w taki sposób, żeby skutkiem wyeliminowania klauzuli umownej o nieuczciwym charakterze było przywrócenie sytuacji prawnej i faktycznej, w jakiej znajdowałby się konsument w przypadku braku istnienia tego nieuczciwego warunku. Jeśli zostanie stwierdzone, że warunek jest nieuczciwy, a umowa bez takiego warunku nie może dalej istnieć, przepis art. 6 dyrektywy wymaga takiej interpretacji norm prawa krajowego, która pozwoli na stwierdzenie nieważności umowy, także w przypadku, gdy prawo krajowe sankcji nieważności nie przewiduje.
Sąd Najwyższy, m.in. w wyroku z dnia 27 listopada 2019 r. (III CSK 438/18) wskazał, że w świetle judykatury TSUE co do zasady wyklucza się, aby sąd krajowy mógł zmieniać treść nieuczciwych warunków zawartych w umowach. Zwraca natomiast uwagę na to, że działania sądu- w razie stwierdzenia istnienia klauzuli abuzywnej- mają mieć charakter sankcyjny (bank powinien ponieść karę za stosowanie nieuczciwych praktyk i zniechęcić się do stosowania takich praktyk w przyszłości!) Skutek ten nie mógłby zostać osiągnięty, gdyby umowa mogła zostać uzupełniona przez sąd krajowy, poprzez wprowadzenie do umowy uczciwych warunków. Wówczas Bank niczym by nie ryzykował, narzucając nieuczciwe postanowienia umowne, licząc na to, że sąd może uzupełnić później umowę, przez wprowadzenie warunków zgodnych z prawem (a które to powinny być przez niego zaproponowane od razu).
Zatem wykluczone jest – jako sprzeczne z celem Dyrektywy 93/13, a aprobowane we wcześniejszym orzecznictwie- zastąpienie przez sąd klauzul abuzywnych np. kursem średnim waluty obcej z dnia wymagalności roszczenia, ogłaszanym przez NBP. Ryzyko przedsiębiorcy stosującego abuzywne klauzule byłoby bowiem niewielkie i nie zniechęcałoby przedsiębiorców do stosowania nieuczciwych klauzul w przyszłości.
Co to oznacza dla Kredytobiorcy- Konsumenta?
Umowa „kredytu frankowego”, po wyeliminowaniu niedozwolonych postanowień, powinna być uznana za nieważną w całości – oczywiście, gdy Konsument wyrazi na to zgodę.